16-10-2016, 21:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-10-2016, 21:16 przez MassiveFishing.)
(15-10-2016, 08:30)szuszu napisał(a): Jak ktoś ma możliwości coś takiego sobie zrobić to dlaczego nie.
Inny gdy uzna ,że potrzebuje takiej kołyski może sobie kupić.
Dlaczego nie?
Kto łowił naprawdę duże ryby ma rozeznanie co lepsze.
Ja złowiłem w życiu kilkanaście karpi w przedziale 15-19 kg i parę 20+, używam dużej, pływającej maty. Ryby wypuszczam z niej na wodzie, wchodząc z nimi. Jak nie mam takiej możliwości, to po prostu kładę ją na nią i polewam wodą. Wiem, że kołyski i wanienki, to fajna i ułatwiająca życie opcja, ale płacenie za nie od 500 zł w górę, to dla mnie lekka przesada...